Korzystamy z plików cookies w celach statystycznych i umożliwienia funkcjonowania serwisu.
Uznajemy, że jeżeli kontynuujesz korzystanie z serwisu, wyrażasz na to zgodę. Informacje o możliwości zmiany ustawień cookies: O Cookies Zgadzam się, zamknij X
MÓJ PIES

Psa chciałem już mieć w szkole podstawowej. Warunki bytowe i sytuacja nie do końca pozwoliły na wzięcie psa. I słusznie, ale o tym innym razem.

Trochę się przygotowywałem do wzięcia psiaka. Zapisałem się nawet na stronę WWW o szwajcarach. Berneński pies pasterski należy do jednej z 4 ras szwajcarskich. Kolorystycznie są bardzo podobne do siebie. Różni je wielkość i sierść.

Ja swego szczeniaka wziąłem z hodowli zza Poznania. Była to sunia. Wziąłem ją w 2004 roku. Żyła 6,5 roku. Odeszła na nerki.

Pierwszy rok jej życia mieszkała w mieszkaniu. Codziennie znosiłem ją z pierwszego piętra. Zrobiliśmy dla niej dużą kuwetę i postawiliśmy na balkonie. Szybko załapała i jak chciała wyjść siadała koło drzwi balkonowych.

Jak wyglądała. Berneńczyk to pies trzy kolorowy. Najwięcej jest czarnego. Potem biały i rudy. Poszczególne osobniki tej rasy różnią się między sobą ilością danego koloru.
Bera, bo tak miała na imię lubiła się bawić butelkami. Więc ja brałem butelkę i jak piłkę kopnąłem by poleciała a Bera za tą butelką.

Lubiła jeść marchewkę i jabłuszko. Marchewkę przytrzymywała łapkami. Jabłko już nie.

W pierwsze jej urodziny, przypadek, przeprowadziliśmy się do domu z ogrodem. Były lepsze warunki to i pies był fajniejszy. Nie musiała tak latać po schodach jak wcześniej. Była dłużej na dworze. Nie było problemu by ją zostawić samą.
Tam też był dla niej brodzik by umyć jej łapki. Spać spała w domu. Pamiętam jak wracałem do domu, myślę sobie a jeszcze niech pobiega po dworze. Ale ona chciała do domu. Weszła do brodzika i usiadła czekając aż ktoś umyje łapki, ale nie trzeba było tego robić bo była ładna pogoda.

Raz w jej życiu pojechałem z nią na małe wakacje do cioci. Domek z ogrodzeniem. Pilnowała mnie bym jej nie zniknął. Bardzo fajnie się zemną bawiła. Biegałem z nią w koło domku.

Przemysław Cyran
 

data publikacji 25-07-2014

Chcesz skomentowac a nie masz Facebooka? Napisz do nas - redakcja



skomentuj

Witamy na stronie dla tych z Was, którzy chcą zmieniać na lepsze życie zwierząt i ich opiekunów w Polsce.

Strona tworzona przez miłośników zwierząt, której celem jest pokazanie wszystkim, nie tylko opiekunom zwierząt, jak należy z nimi postępować, jak się wobec nich zachowywać. Zachęcająca do tolerancji i promująca zmiany miejsca zwierząt w przestrzeni publicznej, tak aby także ich opiekunom żyło się wygodniej. 

Nasze teksty nie wymagają szybkiego komentarza,  zachęcają do refleksji. Nasze filmy pokazują ludzi, którzy dla zwierząt wiele robią. Staramy się dotrzeć do ciekawych inicjatyw. Pokazywać Fascynatów i Pozytywnych Wariatów. Nasi Eksperci i Czarodzieje mają Kwity na Mity. A Daisy opisuje świat widziany 20 cm od ziemi :-) 

Zapraszamy do wysyłania komentarze emailem na redakcja - publkujemy wszystkie zgodne z naszym Regulaminem

Znajdziesz nas także na  Twitterze, Facebooku i You Tube.

© Copyright 2013 Miliony Przyjaciół All Right Reserved